niedziela, 13 lutego 2011

 Już jestem w domu. Jakoś to przeżyłam. ;P
Dostałam trochę kieszonkowego i pysznie czekoladki. :)

A teraz maluję paznokcie na jasny róż. Jutro planuję wyjść na miasto. Ale wielkie zakupy będą dopiero we wtorek lub środę , bo dostanę wtedy więcej kaski. x D

2 komentarze:

  1. A gdzie jutro idziesz Gracjanko?
    Bo może się spotkamy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pójdę na pewno na rynek, do Mooodo, połaże po zoologicznych, bo muszę poszukać nowych rybek do akwarium , no i zajde do Empika. :)

    OdpowiedzUsuń